Translate

niedziela, 2 grudnia 2012

Pierwszy anioł

W pierwszych słowach mojego listu chciałam bardzo serdecznie podziękować za wszystkie życzenia powodzenia mojej knajpce. ;) Chociaż może nie powinnam, żeby nie zapeszyć. Ale co tam, przesądom nie będę się poddawać. Dziękuję z całego serca i mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze. Może w przyszłości uda się zrobić jakiś ogólnopolski zjazd znajomych z bloga? Chętnie Was poznam. A jakie cudowne wyszywanki by przy tym powstały! ;)

Póki co, święta nadchodzą, co szczególnie widać po Waszych boskich tworkach... Postanowiłam więc i ja dorzucić co nieco do skarbnicy bożonarodzeniowych haftów. Będą to cztery anioły, których powstanie wiąże się z pewną niezbyt fortunną historią.
Ich produkcją zajęłam się w zeszłym roku, na przełomie listopada i grudnia, ale ponieważ był to czas, w którym przygotowywałam się do obrony pracy magisterskiej, kiedyś, niechcący zostawiłam na uczelni torebkę z trzema, gotowymi aniołami i czwartym, w produkcji na tamborku, który odziedziczyłam po babci. I już ich niestety nie odzyskałam. W ten sposób jakiś przyszły lub obecny filolog polski zyskał trzy ozdoby, które w pierwotnym zamyśle miały ozdabiać MOJĄ choinkę. Ale cóż. Przebolałam stratę (zwłaszcza tamborka) i zaczęłam produkcję od nowa. I w tym roku anioły u mnie zawisną. ;)

Chciałam też podziękować za wyróżnienie, jakie otrzymałam od Promyka, czyli nominację do: Zgodnie z obietnicą odpowiadam na zadane pytania:

 
Twoje hobby poza prowadzeniem bloga?
Trochę tego jest. ;) Najogólniej: pisanie, wyszywanie, jazda konna...
Ulubiony bohater książkowy?
To zmienia się w zależności od nastroju, ale ostatnio, niezmiennie Woland.
Czy grasz na jakimś instrumencie?
Niestety nie, choć bardzo, bardzo dawno temu uczyłam się grać na pianinie.
Który polski serial oglądasz najchętniej?
Najlepiej zrobiony jest Czas Honoru, ale niestety, ze względu na tematykę nie nadaje się do "chętnego" oglądania. Chętnie oglądam Na dobre i na złe. ;)
Ulubiony dzień w tygodniu?
Wtorek. Bo jest drugi.
Gdzie chciałabyś spędzić urlop?
Jest taka plaża na południu Francji...
Gdzie jest twoje miejsce na ziemi?
Każde miejsce na Ziemi, w którym jestem staje się moje.
Ulubiony kwiat?
Róże i róże... wszystkie szkarłatne i takie duże... Leśmian. Sparafrazowany.
Jakich zwierząt nie lubisz? 
Ślimaków. Budzą we mnie odrazę.
Najgłupsza wypowiedź, jaką kiedykolwiek usłyszałaś?
Trudno wybrać jedną... Kolekcjonuję przeróżne perełki tego rodzaju.
Twoja życiowa maksyma?
Nie mam jej. Zbyt wiele się zmienia, by kierować się jedną.

 




5 komentarzy:

  1. gratuluje wyróżnienia i życzę powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny aniołek. Jak Ty tworzysz takie cudowności w postaci 3D?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. To proste, choć nieco pracochłonne: najpierw wyszywam osobno przód i tył, a potem po prostu je zszywam... Aniołek był robiony na płótnie, które się pruło, więc obszywanie nie poszło mi łatwo. Na kanwie byłoby to prostsze - wystarczy zostawić wolną jedną kratkę i już jest punkt zaczepienia. Pozdrawiam!

      Usuń

Dziękuję za każde słówko. ;)