Translate

wtorek, 6 maja 2014

Zgaduj-zgadula 5

Witajcie!

Jak minął Wam majowy weekend? Mnie - niestety - w pracy. W ogóle maj mam bardzo pracujący i niewiele czasu pozostanie mi na wyszywanie i inne przyjemności, za to w czerwcu mam zamiar odbić to sobie z nawiązką. :) Tymczasem jednak zgaduj-zgadula trwa i powoli zmierza ku końcowi. Dlatego też postanowiłam nieco uchylić rąbka tajemnicy, a raczej podsumować to, co dotychczas pisałyście w komentarzach. :)
W istocie - obrazek ten związany jest z wodą, a ściślej z morzem. Co jednak konkretnie przedstawia? Być może kolejna odsłona zabawy nieco podpowie... :) Powodzenia!

Ach - i jeszcze dwa słówka do Halucynki. :)
Myślę, że każde miasto ma w sobie specyficzny urok, na który wystarczy się tylko otworzyć. :) O Łodzi (tęsknię, tęsknię!) też krążą opinie, że to miasto brzydkie, szare, zaniedbane. Cóż, nie sposób się nie zgodzić z owym zaniedbaniem, ale z szarością - broń Boże! :) A dla miłośników secesji i wiktoriańskiego klimatu jest ono bardzo atrakcyjnym kąskiem - tylko trzeba otworzyć oczy. Katowice niezmiennie intrygują mnie swoją architekturą i zagospodarowaniem przestrzennym, choć bardzo brakuje mi małych, klimatycznych kawiarenek w pewnych zakątkach. :) Ale miło mi Halucynko, że mieszkamy blisko siebie. :) Może kiedyś spotkamy się na kawie? :)



3 komentarze:

  1. cudeńko wychodzi ... hmmm jak weekend rodzinnie, upalnie i z bolącym nosem :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Na moje oko wygląda to na jakąś łódkę wciągniętą na brzeg..

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słówko. ;)