Wreszcie mogę je zaprezentować światu. Choć moje pierwsze, filcowe kociaki (FilCoty - jak je nazwałam) powstały już w maju w Katowicach, czekałam z pochwaleniem się nimi aż do chwili gdy pierwszy z nich - jako nagroda w Zgaduj-Zgaduli - trafi do adresatki. :) W tym wypadku - do Majaleny. Jak Wam się podobają? :)
rhoooooo superbe ! j'aime beaucoup ! ils sont très mignons ! cath
OdpowiedzUsuńJako wielbicielka kotów jestem zachwycona!:)
OdpowiedzUsuń