Translate

sobota, 23 marca 2019

W świecie roślin - warsztaty haftu - WICI

Tak ja obiecałam wrzucam krótką fotorelację z dzisiejszych warsztatów haftu: "W świecie roślin" organizowanych przez stowarzyszenie WICI. Zachęcam zajrzeć do dziewczyn na ich stronę - tam na pewno znajdziecie jeszcze więcej zdjęć oraz informacje o kolejnych warsztatach. 


Trzymamy kciuki, żeby te warsztaty stały się cykliczne już w stałej siedzibie. Chodzą słuchy, że być może uda się to osiągnąć już w maju tego roku.

Krótko o samych warsztatach - atmosfera świetna, organizatorki przemiłe i bardzo pomocne w stawianiu pierwszych kroków w świecie haftu płaskiego. Dziękuję za podpowiedź tricku z szybkim zapełnianiem tła - łańcuszek a na to prosty ścieg haftem płaskim od brzegu do brzegu. :)
Najcenniejsza u dziewczyn jest chyba radość, z jaką podchodzą do haftowania - i do takiegoż nieortodoksyjnego, pełnego kreatywnej zabawy podejścia zachęcają uczestniczki warsztatów.

Przygotowanie do warsztatów w pełni profesjonalne - tu macie materiały, które czekały na nas:






Oraz materiały, na których wyszywałyśmy - len i bawełna:



Królowały motywy roślinne, jak głosiła nazwa warsztatów. Zatem do dzieła!
Zaczęłyśmy od wybrania wzoru, materiału, na którym miałyśmy haftować, tamborka, nici i ... kalki. Czy ktoś jeszcze pamięta kalkę?





No a potem pozostało tylko odbić wzór na materiał za pomocą kalki:


Założyć wzór na tamborek:


I kroczek po kroczku wyszywamy - ja zaczęłam od konturów prostym ściegiem backstitchowym;


Potem nieco wypełnienie metodą łańcuszkowo-płaską :)




I niestety - czas warsztatów dobiegł końca. Zatem mam kolejną robótkę do dokończenia w domowym zaciszu :D

Dziewczyny - dzięki za tak miło spędzony czas! Czekam na kolejne warsztaty organizowane przez Was, a zainteresowane czytelniczki i czytelników mojego bloga odsyłam na stronę WICI (na górze posta).

A poniżej skromna próbka "wiciowej" twórczości. Co prawda nie jest to motyw roślinny ale i tak fajny. :)


6 komentarzy:

  1. Czytam i czytam z wypiekami na twarzy i kiedy już, już mam okazję się dowiedzieć , jak zapełnić tło, to... ciąg dalszy nastąpi.
    Powinnaś pisać scenariusze do filmów sensacyjnych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha :) dziękuję, kto wie - może kiedyś popełnię taki scenariusz. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawe warsztaty hafciarskie. Piękny kwiatuszek tworzysz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Zachęcam do wzięcia udziału w takich warsztatach - gdy tylko będą kolejne edycje. :) Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Pamiętam kalkę! Wyszywałam kiedyś haftem płaskim, ale używałam też kalki do pisania na maszynie (ależ jestem stara!);) Powodzenia w wyszywaniu!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja kalką bawiłam się jako dziecko i też używałam jej do pisania na maszynie, a także do przerysowywania różnych obrazków - choć niekoniecznie na materiał. Natomiast już mój 23 letni brat nie miał pojęcia co to :D Znak czasu... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słówko. ;)