Nie mam zielonego pojęcia, co to ;) Wygląda troszku jak dzieci siedzące pod parasolem na plaży :)
Czytałam w starszych postach, że przeniosłaś się do Katowic :) Mamy do siebie teraz bliziutko :D Rozumiem zachwyt nad miastem, sama je uwielbiam od lat, a wszyscy znajomi pukają się w głowę, że jak ja mogę, że tam szaro, buro, śmierdząco i brudno. Ale Katowice mają swój urok :) Wystarczy czasami tylko otworzyć oczy i zobaczyć to, czego na pierwszy rzut oka nie widać... Pozdrawiam cieplutko :)
Nadal nie mam pojęcia co to. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJezioro albo morze, horyzont jest i chmurki, a na pierwszym planie jakieś zarośla :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie mam zielonego pojęcia, co to ;) Wygląda troszku jak dzieci siedzące pod parasolem na plaży :)
OdpowiedzUsuńCzytałam w starszych postach, że przeniosłaś się do Katowic :) Mamy do siebie teraz bliziutko :D Rozumiem zachwyt nad miastem, sama je uwielbiam od lat, a wszyscy znajomi pukają się w głowę, że jak ja mogę, że tam szaro, buro, śmierdząco i brudno. Ale Katowice mają swój urok :) Wystarczy czasami tylko otworzyć oczy i zobaczyć to, czego na pierwszy rzut oka nie widać...
Pozdrawiam cieplutko :)
Tak samo jak dziewczyny myśle że ukazuje się morze i ktoś z wędką .
OdpowiedzUsuńDostrzegam plażę nadmorską i w oddali molo a na pierwszym planie kogoś opalającego się na kocu i chyba nawet jakiegoś czworonoga. hmm... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńcela promet un bien joli paysage ! cath
OdpowiedzUsuń