Translate

poniedziałek, 22 października 2012

Anioły

Oto czym zajmowałam się przez większą część października. Niespodziewanie dużo czasu zajął mi ten hafcik. Ale nic to, najważniejsze, że anioły są wreszcie wśród nas. I nie wiem czemu, ale tan haft skojarzył mi się z Piosenką dla mężatki z repertuaru Limboskiego. Zwłaszcza tych kilka fragmentów:

bo cóż jest lepszego na świecie
niż dwoje na własnej planecie
bez szansy na powrót na ziemię
bez szansy na siebie

więc niech nas dalej trzymają w opiece

mądrość cierpliwość i męka
smaki z daleka pożegnań bez walki
i wspomnień niejasnych

demony moralnych katastrof

wczoraj tam były podobno
te od radości i szczęścia
niech lepiej nas tulą osobno


No cóż. Niezbadane są drogi moich skojarzeń. A może to tylko odbicie jesiennej melancholii?
Cytaty za www.tekstowo.pl


6 komentarzy:

  1. O, biedactwa! Znużone opieką nad ludźmi zasnęły... Piękny haft!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. O tak, opieka nad ludźmi to bardzo wyczerpujące zajęcie. Więc cicho-sza! Niech nabierają sił do dalszej pracy. ;)

      Usuń
  2. Przepiękny haft. Uwielbiam obrazki z tej serii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. :) Mam ich jeszcze trochę, tylko czasu za mało na wyszywanie. Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Witam. Bardzo senne te aniołki, ale hafcik mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie, dziękuję za miłe słowa. A na taką pogodę to i aniołki robią się senne. ;)

      Usuń

Dziękuję za każde słówko. ;)